Czy nieustannie dreptać po KOLE OFIARY w iluzorycznej niemocy, czy świadomie wyjść "z piekła", które sami sobie stworzyliśmy?...



Witajcie!
Chcę dzisiaj zwrócić waszą uwagę na fundamentalny aspekt naszego rozwoju duchowego, w tym coraz głębszym, trudniejszym, ale i coraz piękniejszym Czasie...
W dniu 03.10.2012 IMOX 3, weszliśmy w 5ty UINAL, w którym budzona jest nasza wewnętrzna MOC. Tym Uinalem zarządza ENERGIA MIŁOŚCI. Dlatego wszystko, co Nią nie jest, zostanie z nas "usunięte"... dobrowolnie przez naszą ŚWIADOMĄ pracę ze sobą lub, jeśli będziemy się temu opierać, zostaniemy "przymuszeni" do tych zmian.
IMOX 3 "zadba" o poruszenie naszych wielu emocji, szczególnie związanych z RODZINĄ. Im więcej ich uwolnimy, tym wyraźniej POCZUJEMY WIODĄCY KIERUNEK w NASZEJ DUCHOWOŚCI, a TRECENA E, zaczynająca się 14.10.2012 pokaże każdemu jego ŚWIĘTĄ ŚCIEŻKĘ ŻYCIA. Będzie to możliwe, kiedy uwolnimy emocje, szczególnie te skostniałe od wieków w nas, a teraz tak mocno pobudzane dla ich UWOLNIENIA. Przez nie czujemy się ograniczeni, często bezsilni, sparaliżowani lękiem... Przypomnij sobie: "DUCHEM JESTEM, ŚWIĘTYM SYNEM BOŻYM (CÓRKĄ), WOLNYM OD WSZELKICH OGRANICZEŃ, W PIECZY DUCHA ŚWIĘTEGO, UZDROWIONYM i CAŁYM, WOLNYM, BY PRZEBACZAĆ, i WOLNYM, ABY ZBAWIĆ ŚWIAT", PRZEZ MOJE PRZEBACZENIE. Zacznij od SIEBIE.
WSZYSCY TWORZYMY CAŁOŚĆ. Do Nieśmiertelnego DUCHA w sobie dotrzesz, gdy UWOLNISZ EMOCJE- UCZUCIA- czyli ENERGIĘ wytworzoną przez PROJEKCJE swojego UMYSŁU. "Bo tak naprawdę ... NIE MA NIC". Wszystko jest w TERAZ. Dlatego w tym dualistycznym świecie, w którym żyjemy, dla naszej nauki- WAŻNE są nasze REAKCJE na iluzoryczne wydarzenia...
Pisałam już wiele razy, że najbardziej OBCIĄŻAJĄCĄ nas emocją jest... POCZUCIE WINY, WSTYD. Z nich tworzą się wszystkie pozostałe. Stąd bierze się BRAK WYBACZENIA. Stąd biorą się choroby... Przypomnę ponownie, że nasze ego jest niezwykle sprytne i przebiegłe w swoich wymówkach, w wybielaniu się... bo NIE CHCE dać się rozpuścić w MIŁOŚCI... NIE CHCE DAĆ się UŚMIERCIĆ. Dokładnie tak samo pisze o tym B. Heardling i Erhard Tolle i inni... Prawda o nas JEST JEDNA. Dochodzimy do niej różnymi ścieżkami... Najważniejszym tematem w naszym rozwoju duchowym-w naszej ewolucji, jest UWALNIANIE EMOCJI, a wiec negatywnej energii w nas, wyprojektowanej przez nasz umysł, przebywając w świecie przeciwieństw, czyli ILUZORYCZNYCH BRAKÓW, w którym nasze ego SABOTUJE naszą KREATYWNOŚĆ, DZIAŁANIA, PODEJMOWANIE TRAFNYCH DECYZJI, przez rożne nasze skostniałe emocje, ZAPISANE W NAS - w NASZEJ PAMIĘCI KOMÓRKOWEJ. Uświadom sobie, że wszystkie wewnętrzne rozterki, walki, powstają z sabotażu twojego ego. Dotąd będziemy wewnętrznie "targani" emocjami, dopóki ich nie UWOLNIMY. Szczególnie WSTYDU i POCZUCIA WINY, do którego trudno jest nam, przyznać się, że wybraliśmy je jako "tarcze przeciwko światu i samemu sobie". "WINA JEST NIEŚWIADOMYM WYBOREM". Bądź świadomy, że jedynie TY SAM możesz PUŚCIĆ tę energię. Przecież MASZ WOLNĄ WOLĘ. PRZYPOMNIJ SOBIE. JESTEM NIEŚMIERTELNYM DUCHEM, ŚWIĘTYM SYNEM BOŻYM, WOLNYM OD WSZELKICH OGRANICZEŃ, W PIECZY DUCHA ŚWIĘTEGO, UZDROWIONYM i CAŁYM, WOLNYM by PRZEBACZAĆ, i WOLNYM, ABY ZBAWIĆ ŚWIAT PRZEZ MOJE PRZEBACZENIE. Poczuj TO. Uświadom sobie, że możesz WYJŚĆ Z CHORÓB i ZAPOBIEGAĆ IM, stymulując palcami dłoni, w których jest 6 GŁĘBI. Przykładając je na 26 CENTRÓW ENERGETYCZNYCH na naszym ciele.
Dokładnie mówi o tym wszystkim STAROŻYTNA WIEDZA MAJÓW: 20 Pieczęci - PEŁNIA do której dochodzimy przez doświadczanie ŚWIĘTEGO YIN i YANG, naszego Wszechświata i 13 TONÓW STWORZENIA... 13 odpowiedzialne za ewolucję, za zakończenie ROKU PLATOŃSKIEGO - czyli 26 tys. lat, tyle ile jest CENTRÓW ENERGETYCZNYCH w naszym ciele. Wiele jest dowodów na ZAPIS w nas KOSMICZNEJ GENETYKI DZIEDZICZENIA. Pobudzając ŚWIADOMIE te CENTRA ENERGETYCZNE, odpowiednio przykładając palce rąk, "przyczyniamy się, aby BOSKIE STRUMIENIE ENERGii, wpływające do nas przez SZYSZYNKĘ i KANAŁ CENTRALNY kierowały się do blokad, powstałych przez skostniałe, wyparte emocje i UWALNIAŁY je. Następnie STRUMIENIE OPIEKUŃCZE w nas, którymi płynie KOSMICZNA, UZDRAWIAJĄCA INTELIGENCJA, odblokowują i uwalniają emocje, każdy po jego stronie naszego ciała, którą się opiekują. Tę Kosmiczną, Uzdrawiająca Inteligencję, uruchamiają w nas STRUMIENIE PRZEKAŹNIKOWE. Ciało ludzkie, jak i wszystkie jego poziomy, to cudowna ogromna "BOSKA FABRYKA PRZETWARZANIA i TRANSFORMACJI". Wiemy, przecież, że wszystko we Wszechświecie podlega FRAKTALNOŚCI i CYKLICZNOŚCI. Każdy z nas jest MIKROKOSMOSEM, który podlega KOSMICZNYM RYTMOM, PULSACJI BOSKIEGO, KOSMICZNEGO DRZEWA ŚWIATA.
Starożytne Cywilizacje Majów wiedziały o NIM WSZYSTKO... a w szczególności, jak głęboko oddziałuje na wszystkie dziedziny życia człowieka. Dlatego ŚWIADOMIE STYMULUJĄC STRUMIENIE PRZEKAŹNIKOWE w naszym ciele, w którym JEST ZAPIS CAŁOŚCI, UWALNIAMY NEGATYWNE ENERGIE, które skumulowaliśmy w sobie przez wiele inkarnacji... Podłożem tych energii jest POCZUCIE WINY, WSTYD- z których "buduje" się uczucie BRAKU WŁASNEJ WARTOŚCI, GNIEW, SMUTEK, ZAZDROŚĆ z PORÓWNYWANIA się z innymi. Następnie NIENAWIŚĆ, BRAK RADOŚCI ŻYCIA, ZASŁUGIWANIE NA MIŁOŚĆ, a stąd USIŁOWANIE, które już CAŁKOWICIE zaburza w nas rytmiczny przepływ Boskich Energii z PULSUJĄCEGO KOSMICZNEGO, BOSKIEGO, DRZEWA ŚWIATA. Dalej idąc za Starożytną Wiedzą: jeżeli zachodzi w nas DYSONANS RYTMU Boskich Energii, którym podlega CAŁY KOSMOS którego, jesteśmy częścią, zaczynamy chorować...Nie układa nam się w życiu, w partnerstwie, w finansach, w relacjach z ludźmi... Coraz silniej dochodzi do głosu nasze ego... KOŁO SIĘ ZAMYKA... Właśnie z BRAKU ŚWIADOMOŚCI, możemy w ten sposób, dreptać PO KOLE OFIARY całe nasze życie... Na pewno w ten sposób NIGDY nie wyjdziemy z KOŁA NARODZIN i ŚMIERCI, żyjąc w ILUZJI- MAJA... Do NAS należy WYBÓR... "SAMO SIĘ NIE ZROBI"...

Z Miłością Beata Ohryzko.


Powrót do Artykułów




zaloguj